"Szkoła w mieście"

Szkoła w Mieście

Muzeum Współczesne

W poniedziałek 20.05 po trzeciej lekcji pojechałam z klasą na wycieczkę w ramach Szkoły w Mieście do Muzeum Sztuki Współczesnej. Odbyły się tam zajęcia pt. „Poplamiony świat”.

Podczas wyjazdu dowiedzieliśmy się, że „Banksy” jest to brytyjski artysta street art’u, którego prace pojawiają się na ulicach w wielu miejscach na całym świecie. Jego ostatnia praca przedstawiająca dziewczynkę z czerwonym balonikiem, sprzedana na aukcji za 1mln 400 tys. dolarów, w momencie ogłaszania sprzedaży, zaczęła być niszczona przez umieszczoną w ramię niszczarkę. Artysta jest znany na całym świecie, mimo że nikt nie widział jego twarzy, jego murale mają ważne społeczne przesłania, a prace osiągają ogromne ceny. Następnie pani prowadząca zajęcia opowiedziała nam o impresjonizmie – jest to kierunek w kulturze europejskiej, później także w amerykańskiej, zapoczątkowany przez paryskich malarzy. Nazwa „impresjonizm” pochodzi od obrazu Moneta pt. „Impresja”, który zalicza się do najpopularniejszych obrazów impresjonistycznych. Impresjoniści malowali plamą. Dążyli nie do odzwierciedlenia rzeczywistości, tylko jak sama nazwa kierunku wskazuje, do pokazania wrażeń subiektywnych artysty.

Dowiedzieliśmy się także wielu rzeczy o ekspresjonizmie – kierunku artystycznym w kulturze europejskiej i amerykańskiej. Termin „ekspresjonizm” po raz pierwszy został użyty w 1901 przez francuskiego malarza Julián-Auguste Hervé, który nazwał tak cykl swoich obrazów. Kierunek ten był przeciwstawny impresjonizmowi, mimo że także odnosił się do wyrażania subiektywnych odczuć i wrażeń artysty. Jednak, źródłem tych wrażeń były zazwyczaj przykre, przygnębiające przeżycia, przesadnie przez twórcę przerysowane, często w sposób zaskakujący, gwałtowny i agresywny.

Mogliśmy obejrzeć przykładowe prace przedstawicieli abstrakcjonizmu, kubizmu, street artu i porównać je z naszym odbiorem rzeczywistości i sposobem patrzenia na nią innych malarzy. Niektóre prace- obrazy składały się z samych liczb, to kolejne dni z życia artysty, zapisywane od pewnego momentu aż do jego śmierci. Widzieliśmy i omówiliśmy obraz – klepsydrę znajdujący się na gmachu muzeum. Widzieliśmy obraz artysty, który maluje swoje dzieła wylewając farbę na wielkie podobrazia i pozwalając im się swobodnie mieszać, by potem wybrać fragment pracy i ją uczynić obrazem. Oglądaliśmy też kolorowe ulice, pomalowane przez szwajcarskich artystów. I w końcu mogliśmy uczestniczyć w interaktywnej wystawie, gdzie można dowolnie do rysunków namalowanych na ścianie, przyklejać ruchome elementy i samemu budować obraz. Tematyka tego dzieła była związana ze snami.

Na zakończenie zajęć wykonaliśmy prace w dwóch grupach: na 9 – 10 kwadratowych kartkach namalowaliśmy jedną linię przechodzącą przez wszystkie kartki. A następnie nieszablonowo, dorysowaliśmy dalszą część rysunku. Po zakończeniu zadania połączyliśmy wszystkie kartki i powstał jeden rysunek połączony ze sobą tyko linią namalowaną na początku. Inne klasy siódme wykonywały prace w barwnych kartek, przyklejając je na schematyczny rysunek. Te prace miały także nie odzwierciedlać rzeczywistości, lecz pozwolić nam w dowolny sposób ją kreować.

Wycieczka była bardzo pouczająca i rozwijająca wiedzę na temat malarstwa i sztuki współczesnej. Pokazała kierunki nastawione na subiektywne ukazanie uczuć i emocji. Polecam ją każdemu, bez względu na wiek.

 

Agnieszka Biernacka 7a, Maria Jaskólska

„PAN TADEUSZ „

Dnia dwudziestego lutego 2019 roku w ramach projektu „Szkoła w mieście” wszyscy ósmoklasiści pojechali do Radia Wrocław na przedstawienie  „Pan Tadeusz – obrazy dnia”. Zostało ono przygotowane przez Narodowy Teatr Edukacji na podstawie epopei Adama Mickiewicza. Podróż autobusem zajęła nam ok. pięćdziesięciu minut – po godzinie dwunastej byliśmy na miejscu.

    Spektakl Narodowego Teatru Edukacji pokazuje nam historię Tadeusza Soplicy z trochę innej strony. Młody mężczyzna przyjeżdża do dworu Sopliców po kilkuletniej nieobecności. Spotyka tam nieznaną, młodą dziewczynę, mieszkającą w jego dawnym pokoju. Nie wywołuje ona jednak jego zainteresowania , gdyż młodzieniec nawiązuje romans ze starszą kobietą– Telimeną. O jej względy walczy również Hrabia Horeszko, który, jak się okazuje, toczy spór o przejęcie zamku razem z Sędzią – wujem Tadeusza. Nie są to jednak wszystkie problemy, z jakimi będą musieli zmierzyć się mieszkańcy Soplicowa.

    Przedstawienie  ma szeroką problematykę, jednak, w porównaniu z dziełem Mickiewicza , najbardziej skupia się na wątkach miłosnych i stara się przedstawić je w komediowy sposób. Niektóre postacie zostały mocno przerysowane, tak jak np. postać Telimeny- chociaż, według mnie, wypadła ona naprawdę dobrze- jako zaborcza, żądna pieniędzy, zdesperowana kobieta. Na pochwałę zasługuje również gra aktorki odzwierciedlającej postać Rejenta oraz Jacka Soplicy. Słuchając jej miałam wrażenie, że naprawdę mocno angażuje się w swoją rolę – tak samo, jak aktor grający Gerwazego i majora Płuta. Kreację tych postaci wywarły na mnie duże wrażenie.

    W spektaklu możemy również usłyszeć kilka piosenek, które, moim zdaniem, były zbędne. Mojej sympatii nie zyskały również kostiumy oraz scenografia, które, prawdopodobnie ze względu na ograniczony budżet, nie były bardzo dopracowane.

    Mimo wszystkich niedociągnięć, sztuka naprawdę mi się podobała. Spektakl przyjemnie się oglądało, a niektóre dialogi były praktycznie zabawne. Sądzę, że „Pan Tadeusz – obrazy dnia” jest godny polecenia – produkcja ta pomaga nam, uczniom, w przystępny sposób zrozumieć epopeję A. Mickiewicza pt. „Pan Tadeusz”.

    Po obejrzeniu wyjątkowego przedstawienia udaliśmy się na powrotny autobus.

Julia Ślęczka 8b, Maria Jaskólska

„PIEŚNI Z GETTA”

Dnia 26 lutego, po drugiej lekcji, nasza klasa spotkała się w szkolnej szatni. Tego dnia mieliśmy zaplanowaną wycieczkę do Synagogi, na spektakl. Kiedy zostaliśmy policzeni przez opiekunów, ruszyliśmy na przystanek autobusowy. Po dwudziestu minutach podróży wysiedliśmy z autobusu i od razu wsiedliśmy do tramwaju. Kiedy dojechaliśmy na miejsce, weszliśmy od razu do Synagogi pod Białym Bocianem i zajęliśmy miejsca na widowni.

      Spektakl nosił tytuł „ Pieśni z getta” i opowiadał o życiu Żydów podczas drugiej wojny światowej. W dniu 19 kwietnia 2018 roku obchodziliśmy  75. rocznicę powstania w getcie warszawskim. Nawiązując do tych wydarzeń Fundacja Bente Kahan zaprosiła nas  na spektakl „Pieśni z getta” inspirowany opowieściami osób więzionych w gettach oraz twórczością tam powstałą.

„Pieśni z getta” – elementem kanwy scenariusza są osobiste historie i fragmenty wspomnień. Jednym z założeń jest ukazanie, czym była sztuka w getcie. W wielu gettach działały teatry, kawiarnie artystyczne, odbywały się koncerty. Sztuka dawała nadzieję, była ucieczką od otaczającej rzeczywistości, namiastką wolności, opisywała życie w getcie. Spektakl uświadamia, że sztuka może nadać znaczenie życiu człowieka, choćby w największej tragedii. W sztuce występowało zaledwie trzech aktorów, jednak świetnie poradzili sobie z tak trudnymi rolami. Aktorzy zaprezentowali nam pieśni i kawałek historii z życia Żydów w gettach. Moim zdaniem pieśni, których mogłam posłuchać, były wzruszające. Strach pomyśleć, że ludzie naprawdę żyli w tak trudnych warunkach. Każdy z artystów musiał wcielić się w kilka postaci, co zrobiło na mnie ogromne wrażenie. Spektakl bardzo mi się podobał.

 Po udanym spektaklu udaliśmy się na wystawę do piwnic Synagogi. Wystawa nosiła tytuł  „Nieukończone życia”. Przewodniczka opowiadała nam o utalentowanych Żydach, którzy podczas drugiej wojny światowej, tworzyli w gettach własne zespoły muzyczne, kabarety, pieśni i literaturę. Dzięki tym zajęciom niektórym udało się uchronić swoje życie, gdy zostali wywiezieni do obozów. Wystawa była krótka i mogliśmy zobaczyć jedynie kilka postaci. „Nieukończone życia” w piwnicach Synagogi pod Białym Bocianem prezentuje artystów z różnych krajów, więzionych i zgładzonych za swoje pochodzenie, dzielących tragiczny los europejskich Żydów w trakcie II wojny światowej. Na  koniec udaliśmy się do łaźni , tak zwanych mykiew, które służyły do mycia i oczyszczania się z grzechów. Mykwa była używana również do odprawiania rytuałów. Do łaźni mogli wchodzić tylko ludzie narodowości żydowskiej. W judaizmie to jest zbiornik z bieżącą wodą (niekiedy basen) dla osób , które zaciągnęły jakiegoś rodzaju nieczystość rytualnąObmycie w mykwie dokonuje się przez całkowite zanurzenie. Obmywane są także naczynia nowo nabyte. Kąpiel w mykwie odbywali także neofici, jako element obrzędu przyjęcia do synagogi.  Wrocławska mykwa jest jednym z nielicznych i najstarszych tego typu obiektów, które przetrwały II wojnę światową i wydarzenia marca 1968 roku. Powstała najprawdopodobniej w roku 1901 .Gmina żydowska liczyła wtedy 22 tys. członków. Jeśli Żydzi nie mieli do dyspozycji w mieście mykwy, mogli takiego obrządku dokonać w rzece czy jeziorze. Warunkiem spełnienia takiego rytuału jest bowiem to, by obmywać się wodą żywą, czyli pochodzącą z natury. Może to być woda ze studni artezyjskiej lub woda deszczowa. Konieczne jest również to, by zanurzyć się w wodzie w całości, po sam czubek głowy. - Mykwa we wrocławskiej synagodze przewidziana jest tylko dla kobiet. Mężczyźni mogą pójść do Odry albo do fosy.
Całą wycieczkę uważam za bardzo udaną, gdyż mogliśmy posłuchać o historii narodu żydowskiego oraz jak funkcjonowały getta.

       Po skończonym zwiedzaniu udaliśmy się na przystanek i pojechaliśmy do domu.

Michalina Rak 8a, Maria Jaskólska

 

WYCIECZKA DO MUZEUM ANTROPOLOGII

Po przejściu przez sporą część Rynku, doszliśmy do starego budynku przy ulicy Kuźniczej. W wejściu przywitała nas pani prowadząca i zaprowadziła nas do pomieszczenia, które przypominało salę lekcyjną. Usiedliśmy w ławkach i pani zaproponowała nam: mieć lekcję pomiarów, określania rasy i BMI albo lekcję o badaniu czaszek. Wybraliśmy lekcję o czaszkach. Pani zaczęła nam opowiadać jak rozróżniać czaszki: czaszka mężczyzny jest większa od czaszki kobiety, oczodoły są prostokątne i zaokrąglone u chłopaków, a u dziewczyn kwadratowe i ostre, kość czołowa jest pionowa, a u mężczyzn pochylona do tyłu, guzy czołowe i ciemieniowe są słabo wykształcone w przeciwieństwie do kobiet . Później pani nas podobierała w grupy 3 – osobowe i każda grupa dostała czaszkę, ołówek i kartkę. Na kartce zaznaczaliśmy, czy ta czaszka ma daną cechę bardziej pasującą do mężczyzny lub kobiety, a później policzyliśmy cechy pasujące do kobiet i do mężczyzn. Na tej podstawie określaliśmy, do kogo bardziej pasuje ta czaszka.

Większość klasy wykonała to zadanie dobrze. Następnie poszliśmy do niedużego pomieszczenia, w którym na wprost leżała mumia (oczywiście była zamknięta w szkle), z lewej strony leżały inne eksponaty, a na ścianach były zdjęcia i opisy rożnych mumii np. ciało chłopca, które znaleziono w lodowcu. Pani opowiadała nam o 3 mumiach we Wrocławiu, które przywiezione zostały w XVI wieku z Egiptu. Pierwsza uległa zniszczeniu podczas bitw o Wrocław w 1945r., druga przetrwała wojnę, ale została użyta do produkcji leków i dziś już jej nie ma, trzecia znajduje się w pomieszczeniu, w którym wtedy byliśmy. Po badaniach stwierdzono, że była to egipska księżniczka, ponieważ miała ona pod nogą kwiat lotosu lub lilii , żyła między 3000 r. p.n.e. a 600 r. p. n. e. i zmarła przedwcześnie. Później pani opowiadała nam o procesie mumifikacji: najpierw rozcinano klatkę piersiową i wyjmowano organy, pozostawiając tylko serce, a później wkładano je do glinianych garów. Mózg był wyjmowany przez nos przy użyciu specjalnych haków. Wnętrze człowieka nacierano solą, aby usunąć wodę z ciała. Na koniec mogliśmy pooglądać różne szkielety i przeczytać: gdzie zostały wydobyte, kiedy prawdopodobnie żyli  ci ludzie oraz inne ciekawe informacje. Wszystkim podobało się, że pani opowiadała w bardzo ciekawy sposób , a wycieczka była interesująca. W takiej samej wycieczce uczestniczyli uczniowie z klasy 7a i 7c.

Filip Sacha 7a, Maria Jaskólska

RADIO WROCŁAW 
Klasy 4 uczestniczyły w Jednodniowych Warsztatach w Radiu Wrocław. W czasie tej wizyty w radiu uczniowie rozpoczynają od pytania : Jak to się zaczęło ? – czyli zajęcia poznawcze w Muzeum Radia, gdzie  zapoznawani są z historią radia we Wrocławiu, oglądają pierwsze radioodbiorniki i nadajniki. 
Następną część stanowią zajęcia w studiu radiowym . Tam uczniowie poznają zasady występowania przed mikrofonem , uczestniczą w ćwiczeniach dotyczących głosu oraz kształtujących umiejętność autoprezentacji. Przygotowują i nagrywają fragmenty audycji radiowej na wybrany przez ucznia , zgodny z jego zainteresowaniami temat lub temat podany przez dziennikarza np. znajomość Wrocławia , wypowiedzi o muzyce, filmie. Nagrywanie odbywa się z sygnałami dźwiękowymi , czyli jinglem i podkładem muzycznym.
Zwiedzają studia radiowe, podglądają , jak wygląda praca dziennikarza, jak przygotowywane są wiadomości, kto puszcza muzykę , kto  prowadzi audycje. 
Na pewno dla wszystkich dzieci jest to wizyta niezapomniana- poznanie radia z drugiej strony.

Maria Jaskólska


 

Szkoła w Mieście TIFF CENTER
Zajęcia z fotografii 
W ramach projektu Szkoła w Mieście klasy 6 i 5 uczestniczyły w warsztatach prowadzonych przez Tiff Center, a poświęconych fotografii. 
Tematem zajęć dla klas 6 była camera obscura. Uczniowie brali udział w zajęciach z fotografii analogowej. Zapoznani zostali z historią fotografii. Następnie wspólnie z prowadzącymi przygotowali camery  obscura  (czyli aparaty z pudełek ) , zrobili nimi zdjęcia w plenerze i wywołali powstałe obrazy w ciemni. Było więc to połączenie teorii z praktyką , połączenie techniki z przyrodą.
Natomiast  tematem zajęć dla klas 5 jest cyjanotypia. Cyjanotypia to jedna z najstarszych technik uzyskiwania fotografii. Stosunkowo łatwy proces wykonywania unikalnych odbitek czyni ją atrakcyjną techniką dla osób początkujących, często nie mających jeszcze z fotografią nic wspólnego. Na specjalnie przygotowanych kartkach papieru odbija się zdjęcia w negatywach lub transparentne przedmioty, takie jak np. szklanka, liść, plastik. Podczas warsztatu uczestnicy sami rozrabiają odczynniki, nakładają emulsję na papier, naświetlają oraz wywołują zdjęcia (bieżącą wodą oraz wodą utlenioną). Efektem są błękitne obrazy, które po warsztatach każdy z uczestników może wziąć ze sobą do domu. Na zajęciach realizowane były przedmioty : technika i plastyka, przyroda.

Maria Jaskólska


 

MUZEUM PANA TADEUSZA

W ramach projektu Szkoła w Mieście klasy 5 i 6 wybrały się na warsztaty do Muzeum Pana Tadeusza. Zajęcia trwały 90 minut i były połączeniem warsztatów i zwiedzania wybranej części ekspozycji.
Uczniowie klas 5. uczestniczyli w zajęciach pt. Kontusze i figatele. Życie w dawnej Polsce. W czasie zajęć dzieci poznały specyfikę życia w dawnej Polsce, obowiązujące zasady, obyczaje i tradycje. Obejrzały stroje znajdujące się na wystawie, sprawdziły, co jadano w szlacheckim dworku, jak świętowano i spędzano czas wolny.Mieli możliwość przymierzenia strojów szlachcica lub szlachcianki . Poznali różnice między tym , jak dziś się odżywiamy, a jak jadano w XIX wieku na dworku szlacheckim. Na warsztatach dzieci rysowały zastawę stołową i nakrywały do stołu. Zapoznały się także z zasadami dobrego wychowania obowiązującymi w dawnej Polsce.
Po zajęciach każdy chyba nie miał żadnych wątpliwości, że kontusz to strój szlachecki, a figatele to klopsiki , jakie wówczas podawano na stołach szlacheckich.
Dzieci zwiedziły sale muzealne Szlachta i Dom .
Uczniowie klas 6. uczestniczyli w warsztatach pt. Gryka jak śnieg biała i szlachecka mucha, podczas których poznawali rośliny i zwierzęta występujące w „Panu Tadeuszu”. Mogli odszyfrować staropolskie nazwy roślin i grzybów, wytropić zwierzęta, ćwicząc przy tym refleks i spostrzegawczość; stworzyć własny zielnik oraz nauczyć się rozpoznawać zioła. Zwiedziliśmy salę Szlachta.
Wizyta w muzeum poświęconym słynnej epopei polskiej miała na celu nie tylko przybliżyć dzieciom samo miejsce, zachęcić je do ponownego odwiedzenia na przykład z rodzicami, ale także nauczyć je poszanowania tradycji i kultury własnego narodu. Celem było również przybliżenie uczniom postaci Adama Mickiewicza i jego niezwykłego utworu, jakim jest „Pan Tadeusz”.
Szkoda tylko, że zajęcia nie są dłuższe, że nie można zwiedzić całego muzeum , a tylko wybrane sale i że podczas zwiedzania w jednej sali przebywa czasem kilka grup , co nie sprzyja skupieniu.

Maria Jaskólska


„Labirynt przemocy” przedstawienie Teatru Alert

W ramach programu ,,Szkoła w Mieście’’ uczniowie klas 4-6 wybrali się Sali Koncertowej Radia Wrocław, aby obejrzeć spektakl pod tytułem ,,Labirynt przemocy” przygotowany przez Teatr Profilaktyczny ALERT. Teatr ten w ciekawy dla nas sposób prezentuje aktualne zagrożenia. Ponadto zachęca do podejmowania właściwych, pozbawionych przemocy, działań. Uczy także, jak i gdzie szukać pomocy w razie problemów. ,,Labirynt przemocy’’ to przedstawienie poruszające trudny temat przemocy fizycznej i psychicznej. Obejrzeliśmy je z zainteresowaniem i na pewno wyszliśmy ze spektaklu mądrzejsi. Zobaczyliśmy ,jakie złe skutki przynosi stosowanie przemocy. Zrozumieliśmy, że każdy może zmienić swoje złe  postępowanie oraz, że to co robimy, zawsze do nas wróci. Miejmy nadzieję, że wszystko to skłoni nas do podejmowania właściwych wyborów. Aktorzy w zabawny sposób pokazali, jak funkcjonuje przemoc w Internecie oraz jej konsekwencje i uczucia osoby, która przemocy doświadcza. Przedstawienie zachęciło do podejmowania właściwych, pozbawionych przemocy decyzji. Spektakl poruszał problem znęcania się nad drugim człowiekiem. Sztuka przedstawiała historię Kuby, który stał się ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej. Nauczyliśmy się także, co robić, gdy ktoś nas poniża lub szantażuje. Mogliśmy również uświadomić sobie, że wokół nas można znaleźć osoby, które w każdej chwili mogą pomóc w rozwiązywaniu problemów. Zwykle przemocy dopuszczają się osoby, które w inny sposób nie są w stanie zwrócić na siebie uwagi innych. Nie zawsze jednak są świadome tego, że wcześniej czy później mogą ze sprawcy przemocy stać się jej ofiarą. Powinniśmy pamiętać, że zawsze mamy wybór, w dowolnym momencie możemy zmienić swoje zachowanie. Na pewno każdy z nas wyciągnął ze spektaklu odpowiednie wnioski. Pamiętajmy – każdy z nas jest osobą wartościową! Trzeba tylko umieć znaleźć swoje mocne strony i uwierzyć w siebie. 

Aurelia Żur 6b


 

STARA PIEKARNIA

W dniach 25 - 27.01.2017r klasy piąte poszły na wycieczkę do Starej Piekarni. Wycieczka była zorganizowana w ramach „Szkoły w mieście”. Stara Piekarnia znajduje się na Psim Polu i zajmuje się min. ceramiką, upcyklingiem (forma przetwarzania wtórnego odpadów, w wyniku którego powstają produkty o wartości wyższej niż przetwarzane surowce), filcowaniem i warsztatami ceramicznymi. 
Zajęcia rozpoczęły się od rozdania przez panie prowadzące kawałków gliny oraz szablonów serc (małych i dużych). Po wycięciu serc (na razie tylko dużych) kazano nam zrobić z gliny małe kuleczki i nakleić je na obrzeża serca. Następnie pani poprosiła nas o ulepienie twarzy z większych kulek i wyrzeźbienie oczu, nosów i włosów. Kto chciał mógł wyrzeźbić dodatkowe elementy twarzy. Kiedy skończyliśmy robić twarze, wycięliśmy małe serca, a na ich obrzeżach zrobiliśmy ramkę na szkiełka. Po skończeniu małych serc przykleiliśmy je do dużego serca i wsypaliśmy do środka małych serc kolorowe szkiełka. Po wykonaniu prac z gliny panie podpisały je i włożyły do specjalnego pieca na 24H w temperaturze 1000o. To były ciekawe warsztaty dzięki którym zdobyliśmy nowe umiejętności.

Agnieszka Biernacka kl.5a


 

HYDROPOLIS
W ramach projektu Szkoła w Mieście klasy 4-6 wybrały się na zajęcia do Hydropolis .Wystawa znajduje się w zabytkowym, XIX wiecznym podwodnym zbiorniku wody czystej o powierzchni 4000 m kwadratowych. Ekspozycja podzielona jest na 8 stref tematycznych. Każda z nich przedstawia wodę z innego , fascynującego ujęcia. 

Pierwszą wystawą jest Ekologia. Ilość wody na Ziemi jest niezmienna od milionów lat. Pełni ona doniosłą rolę we wszelakim życiu na naszej planecie .Poznaliśmy, jaką rolę odgrywa w najmniejszej komórce , a jaką w prądach oceanicznych , które wpływają na nasz klimat. Na wystawie „Planeta wody", był wykonany  model Ziemi i oglądaliśmy film pod tytułem „Skąd woda wzięła się na Ziemi".  W jaki sposób powstała woda? Czy jest jej dużo w Kosmosie? I w jaki sposób trafiła na Ziemię?  Później poszliśmy na wystawę „Stany wody". Woda powszechnie występuje w trzech stanach skupienia. Już samo to czyni ją w przyrodzie substancją niezwykłą. Można nauczyć się tam , jak  rozróżniać rodzaje chmur, by prawidłowo prognozować pogodę. Możesz też wyciągnąć rękę i dotknięciem wywołać burzowy grzmot w specjalnej instalacji. Gdy przeszliśmy do strefy „Miasto i woda", przewodnik zaprowadził nas do stołu multimedialnego i pokazał nam tereny we Wrocławiu, które były zalane podczas powodzi stulecia w 1997 roku. Następnie udaliśmy się do strefy „Historia inżynierii”. W tej strefie zobaczyliśmy wodne wynalazki wielkich starożytnych inżynierów oraz poznaliśmy rozwój cywilizacji starożytnego Egiptu, nierozłącznie związanej z Nilem.
Ponadto znajdują się tam wyjątkowo wierne modele statków – od starożytnych po dzisiejsze. Z kolei w  strefie „Człowiek i woda" dowiedzieliśmy się, że człowiek w większości składa się z wody. Dorosły mężczyzna ma w sobie 54% wody, kobieta 60%, a noworodek 75% wody. Kiedy dotarliśmy do „Strefy relaksu”, przewodnik pozwolił nam położyć się na leżakach i odpocząć. W następnej strefie - „Ocean życia” znajdowała się makieta wielkiego rekina, który polował na ryby. Tematem tej strefy jest ewolucja i różnorodność życia, które pojawiło się w wodzie ok. 3,3 miliarda lat temu. Przedstawia rafy koralowe oraz techniki kamuflażu różnych  mikroorganizmów ukrytych w kropli wody po olbrzymie kałamarnice i wielkie ssaki morskie. Następną i ostatnią strefą była strefa „Głębiny", gdzie zbudowano model łodzi podwodnej, do której można było wejść.  Głębiny są tajemnicze, nieprzyjazne i pełne zdumiewających stworzeń. Odkryć mogliśmy niesamowite życie ukryte w ciemnościach i zwierzęta , które przystosowały się do tych warunków. 
Zwiedzanie Hydropolis było dla nas niezwykłe!

Agnieszka Biernacka 5a , Maria Jaskólska



,,HYDROKOSMOS”
W listopadzie 2015r. we Wrocławskim Teatrze Pantomimy odbyła się premiera spektaklu ,,Hydrokosmos” wyreżyserowana przez Konrada Dworakowskiego na podstawie baśni H. Ch. Andersena ,,Mała Syrenka”.
Przedstawienie pokazuje nam dwa światy: podwodny i ziemski. W pierwszym żyje Mała Syrenka ze swoimi siostrami syrenami i ojcem –Królem mórz. Jest to świat morskich stworzeń: meduz, krabów, ośmiornic i ryb. Wszystkie te postaci poruszają  się lekko, zwinnie i z gracją, jakby naprawdę znajdowały się w morskiej toni. Umiejętności aktorskie uzupełniają przepiękne stroje, światło i muzyka.
Mała Syrenka porzuca ten piękny, bezpieczny świat mórz i oceanów, aby podążać za księciem, w którym się zakochała, a który nie dostrzega  jej uczucia. To dla niego oddaje swój piękny głos za nogi, bo chce być zwykłą dziewczyną. 
Książę okazuje się maminsynkiem, który nie potrafi wyrazić swojego zdania. Nie potrafi zaryzykować dla miłości tak jak Syrenka. 
Opowieść kończy się smutno, ale są tu również momenty humorystyczne. Należy do nich przywracanie do życia Księcia przy dźwiękach tanga oraz wymuszanie na nim, aby ubrał frak.
Widzowie zachwycają się grą aktorską Pauli Krawczyk-Ivanov, Piotra Sabata i Agnieszki Dziewy, którzy potrafią wpłynąć na emocje widzów oraz zaskoczyć ich niemal akrobatyczną sprawnością.
,,Hydrokosmos” to spektakl o pięknie, poświęceniu, odwadze i miłości. To historia, która zachwyca i wzrusza. Można ją polecić wszystkim, którzy lubią opowieści o miłości i nie tylko.
My , uczniowie klas 4-6 , mieliśmy okazję zobaczyć ten spektakl w ramach projektu "Szkoła w mieście". Dla niektórych z nas to było pierwsze spotkanie z Teatrem Pantomimy- dziwne, czasami zaskakujące, czasami niezrozumiałe. Ale przecież nie każda scena spektaklu musi być jasna i zrozumiała. To nie matematyka , gdzie wszystko musi sie zgadzać. Tu wystarczy sam nastrój, gra aktorów bez słów, muzyka i dodatkowe efekty w postaci , na przykład , pięknej scenografii. 

Opracowała  Sara Rudyszyn klasa Vb


W ramach projektu" Szkoła w mieście" uczniowie klas 5 uczestniczyli w maju w zajęciach prowadzonych przez Stowarzyszenie Podróżników "TU i Tam". Tematem warsztatów i spaceru po wrocławskim Rynku były "Smaki Wrocławia , czyli kuchnie z różnych stron świata". Uczniowie zwiedzali różne restauracje specjalizujące się w różnorodnych kuchniach: czeskiej , wegańskiej, śląskiej , japońskiej. Mieli możliwość obejrzenia tych obiektów, zajrzenia do kuchni, porozmawiania z kucharzem i popróbowania dań np. w restauracji wegańskiej jedli jajecznicę z tofu, inna grupa spróbowała klopsików wegańskich czy pizzy. Poczęstowano nas też zupą i poznaliśmy przepis na zupę z ciecierzycy. Uczniowie podczas zajęć uzupełniali karty pracy informacjami o potrawach dolnośląskich, egzotycznych przyprawach, zwyczajach panujących w różnych krajach związanych z potrawami i zachowaniem się przy stole. 

Maria Jaskólska


Klasy szóste w ramach projektu "Szkoła w mieście" brały udział w zajęciach prowadzonych przez Stowarzyszenie Podróżników "TU i Tam" pt. Spacery językowe. Podczas warsztatów uczniowie wraz z przewodnikiem poznawali słownictwo w języku angielskim związane z orientacją w terenie , turystyką i zwiedzaniem miasta. Mieli możliwość sprawdzenia swoich umiejętności posługiwania się językiem obcym. Wypełniali również karty pracy. 

Maria Jaskólska


Klasy 5 i 6 uczestniczyły również podczas projektu Szkoła w mieście w" Jednodniowych warsztatach" w Radiu Wrocław. Spotkanie składało się z zajęć poznawczych , czyli zwiedzania Muzeum Radia. Tu dzieci poznały historię radia w Polsce i na terenie Wrocławia, czyli jak to wszystko się zaczęło. Następnie brały udział w zajęciach w studiu radiowym. Poznały zasady występowania przed mikrofonem, uczestniczyły w ćwiczeniach dotyczących głosu oraz kształtujących umiejętność autoprezentacji. Przygotowywały i nagrywały fragmenty audycji radiowej na temat wybrany przez ucznia, zgodny z jego zainteresowaniami lub temat podany przez prowadzącego dziennikarza. Nagrywanie odbywało się z sygnałami dźwiękowymi, czyli jingiel + podkład muzyczny.  

Maria Jaskólska


WARSZTAY FILMOWE W EMPIRIA FILM

W ramach projektu Szkoła w mieście klasy 4 uczestniczyły w zajęciach multimedialnych prowadzonych przez Empirię. Uczniowie brali udział w 3 warsztatach: Jak powstaje bajka animowana ? Tworzenie muzyki na tablecie i Multimedialne gry matematyczne. Zajęcia cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Przez 3 godziny dzieci pracowały w skupieniu. Z radością uczyły się matematyki, tworzyły postaci do swoich bajek i bawiły się w kompozytorów współczesnej muzyki łącznie z zaprojektowaniem okładki do swojej płyty.
Maria Jaskólska

 


 

"Szkoła w Mieście"- wyjście klas II a, b i c

7.10.2013 miała miejsce kolejna odsłona projektu : "Szkoła w mieście".
Tym razem to klasy drugie wybrały się do Centrum Inicjatyw Wszelakich przy ul. Zakrzowskiej 29.
W tym przyjaznym dla dzieci miejscu odbyły się potrójne warsztaty. Obejmowały one zajęcia:

-Akademię Paleontologa- Dzieci pogłębiały wiedzę dotyczącą dinozaurów, początkowo słuchając opowieści i oglądając książki, następnie wiedzę wprowadzały w czyn. Wykonywały serię ćwiczeń, raz zamieniając się w archaiczne gady, innym razem uciekając przed nimi.

-Drugoklasiści poznali również przepis na pierogi ruskie. Teoria jednak nie byłaby tak atrakcyjna, jak nauka przez działanie. W efekcie każdy ulepił kilka pierogów, które następnie ze smakiem zjedliśmy.

-Trzeci typ warsztatów dotyczył szycia filcu. Każdy uczestnik tworzył medal paleontologa z wizerunkiem dinozaurów. Zajęcie to wymagało koncentracji, precyzji oraz cierpliwości. Metoda wykonania to nie tak prosta, jakby się o wydawało, fastryga.

Po zakończeniu zajęć zadałam dzieciom pytanie o to które z warsztatów sprawiło im największą frajdę. O dziwo …  okazało się, że większość ujęła najbardziej pracochłonna forma, czyli szycie. Dużą popularnością, szczególnie wśród łasuchów, cieszyły się również zajęcia kuchenne. 
Najwidoczniej tematy teoretycznie najbardziej interesujące (dinozaury) stają się dla dzieci … pospolite, natomiast zajęcia najbliższe codziennym czynnościom najbardziej atrakcyjne. Rośnie nam więc nowe pokolenie znakomitych krawców oraz kucharzy.

Wioleta Korytek
Wychowawca II c


 

W Czerwcu uczniowie klas 5. pojechali, w związku z projektem "Szkoła w mieście", do Dzielnicy Czterech Świątyń. 
Mogliśmy obejrzeć kościoły różnych wyznań i poznać różne religie. Byliśmy w kościele prawosławnym, protestanckim, synagodze żydowskiej i kościele katolickim.  Oprowadzała nas bardzo miła pani przewodnik, która pokazując każdy zabytek , opowiadała o religii i różnicach oraz podobieństwach pomiędzy wyznaniami. Dowiedzieliśmy się, że w kościele protestanckim nie są ważne ozdoby, malowidła, rzeźby. Ten kościół we Wrocławiu jest cały biały wewnątrz. Ma tylko piękne organy. Każdy wierzący przy wejściu do kościoła bierze Biblię , z której modli się podczas mszy , a z numerów, które są zapisane i umieszczone na tablicach , na ścianach w kościele, wie , na której stronie ma otworzyć Pismo Święte. Komunia jest przyjmowana pod dwiema postaciami.
Po synagodze oprowadzał nas rabin, który opowiadał o tym ,że każdy duchowny prowadzący mszę ma na głowie jarmułkę i tałes , czyli kawałek materiału z zawiązanymi na nim supełkami. Synagoga, ołtarz jest zwrócony zawsze na wschód w kierunku Ziemi Świętej. Charakterystycznym symbolem Żydów jest Gwiazda Dawida i menora, czyli sześcioramienny świecznik. Poznaliśmy też przywitanie Żydów -Szalom , co znaczy "Pokój wam". Żydzi modlą się czytając Torę, ich świętą księgę. 
Natomiast duchowny kościoła prawosławnego opowiadał nam m.in. o zimnym ogniu, który zapala się po Wielkanocy.  Jest to specjalny ogień, który w ciągu kilu minut przekazują sobie wszyscy wierni w cerkwi ,który nikogo nie parzy. Charakterystyczne są dla tego kościoła ikony oraz ikonostas, czyli ściana pokryta ikonami, która znajduje się między miejscem ołtarzowym a nawą.  Za ikonostas nie mogą wejść wierni. To, co jest za nim, jest jakby okryte tajemnicą. Pop pokazał nam także znak krzyża , jaki wykonuje się w kościele prawosławnym.
Wykonuje się go prawą dłonią ze złączonymi trzema palcami: kciukiem , wskazującym i środkowym .Znak czyni się od ramienia prawego do lewego.
Na koniec zwiedziliśmy kościół katolicki św. Antoniego, piękny , bo wybudowany w stylu barokowym .
Nie myślałam, że zwiedzanie kościołów może być takie interesujące. 

Alicja Raszewska  5c


 

W maju klasy piąte były w ramach projektu "Szkoła w mieście " w Muzeum Przyrody. 
Gdy dojechaliśmy na miejsce, naszym oczom ukazał się stary budynek muzeum obok Ogrodu Botanicznego. Pani przewodnik oprowadziła nas po sali, w której znajdowały się szkielety zwierząt. Bardzo ciekawie o nich opowiadała. Najbardziej utkwiły mi w pamięci szkielet krokodyla nilowego, żaby, żółwia, słonia indyjskiego, syreny, foki, żyrafy, nosorożca, króla Juliana , czyli lemura i jelenia.
Potem poszliśmy do sali, w której pani opowiadała o owadach m.in. o kornikach; komarach- niektóre przenoszą choroby np. malarię. Poza tym dowiedzieliśmy się różnych rzeczy na temat wpływu tych małych zwierzątek - owadów - na życie człowieka. 
Na koniec naszej lekcji obejrzeliśmy wystawę "Świat zwierząt", składającą się z ponad 1500 eksponatów dających nam pojecie o tym , jak jest to różnorodny świat. Szczególnie bogata jest część poświęcona ptakom, wśród których można znaleźć prawie wszystkich przedstawicieli rodzin żyjących na świecie.   
Mnie te zajęcia bardzo się podobały. Chętnie zabiorę do Muzeum Przyrody swoich znajomych spoza Wrocławia. 

Oliwia Klimaszewska 5c


 

Krótki opis projektu- innowacji metodyczno - organizacyjnej 
                                    ,,Szkoła w mieście'' 2012-2013

Innowacja to zmiana. Zmiana na lepszą, ciekawą jakość- tym razem w realizacji podstawy programowej.
Już starożytni wiedzieli, że nie ma lepszego sposobu na przyswojenie wiedzy niż ten w myśl zasady nauka przez zabawę i doświadczanie. Stąd też konfucjańskie:

                                            powiedz mi, a zapomnę, pokaż mi, a zapamiętam,
                                                      pozwól mi zrobić, a zrozumiem


sprawdza się w edukacji doskonale. Dlatego zajęcia w terenie, z wykorzystaniem dóbr i zasobów Wrocławia będą sprzyjać tworzeniu takich sytuacji dydaktycznych, aby uczniowie musieli zastosować swoją wiedzę w praktycznej działalności. Dotyczy to zarówno umiejętności obserwowania, wypowiedzi ustnych, jak i praktycznego działania uczniów.
Zajęcia edukacyjne przeprowadzane w terenie mogą stanowić również okazję do cieszenia się pięknem otaczającej przyrody czy zabytków kultury lub techniki, a wyniki prostych badań dostarczyć radości ze zwykłych czynności i efektów działań. Ma to również znaczenie w procesie wychowawczym, kształtowania postaw i zachowań oraz integracji zespołu uczniowskiego.
Proponujemy więc rozwiązania systemowe dotyczące innego niż tradycyjny sposobu realizacji podstawy programowej w instytucjach miasta Wrocławia.
Naszą szkołę (cały Zespół Szkół nr 10) zaproszono do udziału w pilotażowym projekcie miejskim ,,Szkoła w mieście''. Przygotowaliśmy się do niego planując innowację metodyczno- organizacyjną.

W projekcie tym biorą udział uczniowie klas drugich, trzecich i piątych Szkoły Podstawowej Nr 44 oraz klas drugich Gimnazjum Nr 11.
Klasy II i III SP44 realizują zajęcia w następujących obiektach:
w ZOO - ,,Zwierzęta afrykańskie''
w ,,Panoramie Racławickiej - ,, Z kultura na TY- opowieść o powstaniu wielkiego obrazu''
w Muzeum Etnograficznym''- ,, Tradycje Świąt Bożego Narodzenia w polskim domu''
w Teatrze Lalek - ,, Teatr- magiczne miejsce. Jak zachowywać się w teatrze? Zasady, zwyczaje i ...przesądy''
Muzeum Architektury- ,,Co to jest witraż?''
Tajemnice wrocławskiego Rynku - kamieniczka Małgosia
Klasy piąte:
ZOO- ,,Drapieżniki- nie taki wilk straszny. Wilk w mitach i legendach''- przyroda, j. polski, j. angielski, plastyka
Muzeum Geologiczne Uniwersytetu Wrocławskiego. Wieża matematyczna. - ,,Procesy górotwórcze. Znaczenie kościoła w średniowieczu i czasach nowożytnych. Czas i zegary- wielkie liczby.- przyroda, matematyka, historia
Muzeum Architektury- ,,Na średniowiecznym zamku .Średniowieczne miasto.''- historia, j. polski, plastyka, j. angielski.
Dolnośląska Biblioteka Pedagogiczna- ,,Poznajemy państwa UE. Flaga UE. Grafika komputerowa. Wyszukiwanie i klasyfikacja informacji.''- j. polski, informatyka, historia , lekcja biblioteczna
Teatr Lalek- ,,Jak powstaje lalka?''-  j. polski, j. angielski, plastyka
Muzeum Poczty i Telekomunikacji- ,, Historia Poczty. Skala i plan''- historia, j. polski, plastyka, matematyka
Wrocławski Park Technologiczny- ,, Czy to magia czy fizyka? Co spada, co się turla, co parzy, co świeci. Zastosowania technologii informatycznych. Fizyka, fizycznie, fantastycznie czyli o fizycznym geniuszu Isaaku''- informatyka, matematyka, przyroda.
Ogród Botaniczny i Muzeum Przyrodnicze Uniwersytetu Wrocławskiego- ,,Owady i człowiek''. - przyroda , matematyka i plastyka
Dzielnica Czterech świątyń-,, Różne religie, wyznania- wspólne korzenie. Tolerancja.''- j. polski, historia, plastyka, muzyka.

 



Zajęcia w Muzeum Poczty i Telekomunikacji

"Historia poczty"

Dnia 14. marca 2013 roku byliśmy w Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu. 
Pani, która oprowadzała nas po muzeum , opowiadała o różnych eksponatach. Najpierw oglądaliśmy polskie znaczki pocztowe. Jeden był wydrukowany na jedwabiu. Następnie pani przedstawiła nam dokumenty i przedmioty związane z dawną pocztą. Później przeszliśmy na dół do Powozowni, gdzie znajdowały się m.in. dyliżans z połowy XIX w., którym podróżowano nawet przez 40 dni; furgon pocztowy z 1925 roku, którym przewożono pocztę oraz prototyp polskiego odbiornika telewizyjnego z 1947 roku.  
Po powrocie na pierwsze piętro obejrzeliśmy skrzynki pocztowe , nie tylko z Polski , ale i z innych krajów. Później zwiedzaliśmy ekspozycje czasowe. Mieliśmy możliwość zobaczyć stare fotografie związane z pocztą, motocykl sprzed wojny i skrzynkę poczty peronowej, którą nosił pracownik poczty i sprzedawał na peronach kartki pocztowe, znaczki .W sali , w której zgromadzone są aparaty telefoniczne, odbyły się lekcje języka polskiego, matematyki, historii i plastyki. 
Uważam ,że Muzeum Poczty i Telekomunikacji we Wrocławiu jest ciekawym miejscem do zwiedzania.
Tomek Sołoducho 5 b



"WROCŁAWSKI PARK TECHNOLOGICZNY"

W kwietniu, w związku z programem " Szkoła w Mieście" klasy 5 pojechały do " Wrocławskiego Parku Technologicznego". Wszystkim nam się tam bardzo podobało. 
Odwiedziliśmy "Centrum Edukacyjne - Technoludek",  gdzie razem z panią Kaliną poznaliśmy otaczający nasz świat poprzez różnego rodzaju badania, eksperymenty i doświadczenia. Dowiedzieliśmy się m.in. co to jest nauka, jak działa siła magnetyczna, jak łatwo można wytwarzać prąd elektryczny, jak działa elastyczność czy sprężystość, czym jest opór powietrza, czym jest burza oraz jak działa wiele innych rzeczy i zjawisk. Poznaliśmy także, co oznaczają zagadnienia: biologia, fizyka i geografia. Jednym słowem uczyliśmy się poprzez zabawę. Wszyscy się zintegrowali i bardzo chętnie brali udział w łatwych i trudnych eksperymentach. 
Pracowało nam się bardzo przyjemnie i na pewno będziemy pamiętać to wesołe i bardzo ciekawe spotkanie z nauką jeszcze przez długi czas. 

Alicja Raszewska
Kl. V c

 

Aktualności

Kontakt

  • Szkoła Podstawowa nr 44 im. Jana III Sobieskiego
    ul. Wilanowska 31
    51-206 Wrocław
  • Szkoła Podstawowa nr 44 im. Jana III Sobieskiego
    ul. Wilanowska 31
    51-206 Wrocław
    tel. 71 798 68 86 wew. 100

Galeria zdjęć